Author Avatar

admin

0

Share post:

Fotografia wnętrz

Ostatnio totalnie utonęłam w temacie sprzedaży nieruchomości. A to wszystko przez moją babcię. Nie nie odziedziczyłam po babci 100 m2, chociaż zapewne bym mogła. Musiałam babci pomoc sprzedać te 100 m2. A to już takie proste nie było. Babcia nie mieszkała w urokliwej okolice, przy samym morzu. Jej budynku nie okalały winorośle, a pod balkonem nie rosły malwy. Nie moi drodzy. Moja babcia mieszkała w przemysłowej dzielnicy na obrzeżach miasta. W dodatku w starej dzielnicy, a więc nie rokującej aby cos się tam miało zmienić, bynajmniej nie przez najbliższe 2 pokolenia. Obskurny PRLowski budynek, a w nim dwa mieszkania swego czasu , przerobione na jedno, stumetrowe. Nie widziałam perspektyw na sprzedaż tego „cacka” , kiedy ktoś mi podsunął ulotkę: fotografia wnętrz.


Okazało się, że fotografia wnętrz której powiedzmy sobie szczerze, nie byłam wcześniej fanką uratowała ta sprzedaż. Jakim cudem fotografia wnętrz mi pomogła? posłuchaj. Miły Pan fotograf najpierw zmusił nas do gruntownego posprzątania tego mieszkania. Drugim krokiem było zrobienie porządków. A co za tym idzie wyrzucenie wszelki zbędnych rzecz.

Tym sposobem dużą część porządków przed przeprowadzką mieliśmy za sobą. Ale wracając do zdjęć. Pan od zdjęć przyszedł do nas z całą pokaźną torbą swoich gadżetów, z szerokokątnym obiektywem i kilogramami dobrej woli i entuzjazmu, którego nie uświadczyłeś ani we mnie ani tym bardziej w babci. W każdym razie po tygodniu otrzymałyśmy zdjęcia. WOW to jedyne co brzęczało mi w głowie gdy oglądałam zdjęcia. Dość powiedzieć, że babcia nie poznała swojego mieszkania.

Mieszkanie sprzedało się w niespełna 3 miesiące. Co jeszcze dała nam fotografia wnętrz? Wiedzę. Na co zwracać uwagę, kiedy sami potem szukaliśmy mniejszego mieszkania, bliżej centrum i w bardziej zielonej okolice, niż ta w jakiej babcia spędziła ostatnie 40 lat swojego życia. Wiedzieliśmy już , że zdjęcia to nie wszystko, że warto pojechać zobaczyć na żywo za nim człowiek się nastawi . Bo mogą być przepiękne zdjęcia nieładnego mieszkania. Ale jest i druga, pozytywna strona medalu. Mianowicie zdjęcia czasami pokazują nam mieszkanie w sposób w jaki sami byśmy na nie nie spojrzeli.

Księga kondolencyjna - jestem tu
Sprzęt sportowy dla szkół - a Ty jak wspominasz szkolne czasy?